Site Overlay

Archiwum

Mój niegdysiejszy student – Igor Herzyk – który zrobił niniejszą stronę, zamieścił na niej tzw. księgę gości (darmową). Księga ta po jakimś czasie przestała funkcjonować. Poniżej zamieszczam wpisy (które ocalały) ze względu na szacunek i sympatię dla osób, które poświęciły swój czas, aby coś do mnie napisać. Bardzo dziękuję za wszystkie życzliwe słowa i cieszę się, że są osoby, którą lubią filozofię oraz mnie :-). Jednocześnie jednak cieszę się z tego, że księgi gości już nie ma. Wszelkie „księgi gości” (nie wiedziałam tego, zakładając stronę) służą jedynie temu, żeby autor danej strony poczuł się lepiej, czytając komentarze na swój temat. Jeśli ktoś chciałby napisać coś do mnie np. w kwestii prowadzonych przeze mnie wykładów na UE, czy zamieszczonych na stronie tekstów, to bardzo proszę o kierowanie wszelkich uwag na adres mailowy zawarty w części „kontakt”.

 

Wpisy z księgi gości:

 

Pani to bardzo dobry pedagog, kompetentny i rzetelny, z uczciwym podejściem do studentów. Twarde ale uczciwe zasady, bardzo dobrze przekazana wiedza oraz równouprawnienie studentów. Wykłady ciekawe a egzamin uczciwy i prosty, niestety to wyjątek wśród wykładowców AE. Poza tym Pani doktor, bardzo sympatyczna. WARTO CHODZIĆ NA WYKŁADY!!!

Więcej takich wykładowców jak Pani Kasia. Pozdrawiam

 

Bardzo ciekawie prowadzone zajęcia (trudno sie nudzić i można dużo wynieść ze spotkań a przede wszystkim każdy wykład daje do myślenia). Sprawiedliwy i prosty egzamin (wystarczy przeczytać dwa razy notatki z wykładów) sprawia to, że warto chodzić do pani Katarzyny – co jest wyjątkiem wśród wykładowców UE jak podkreślił mój przedmowca! Warto ludziska chodzić na te wykłady! Pozdrawiam

 

Ciekawe wykłady i sprawiedliwy egzamin. Sprawdza wiedze z całości przedmiotu a nie jest trudny dla kogoś kto poświęcił choć trochę czasu na zapoznanie sie z materiałem. Co do pani Kasi to szkoda ze takich wykładowców na UE nie ma więcej. Najczęściej prowadzący starają sie popisywać swoja wiedza a nie sprawdzić w jakim stopniu opanowaliśmy materiał. Pani Kasia przywróciła mi wiarę w to iż wykładowca jest dla nas a nie odwrotnie. Wielu prowadzących o tym zapomina. Dziękuję, za ciekawe wykłady, mile spędzony czas i dobra ocenę w moim indeksie

 

To ponownie ja, heh Pani Kasia to najlepszy wykładowca na UE Uczy z pasją, nie z przymusu. Studenci chłoną wiedzę z ciekawości jaka Pani Doktor odkrywa w każdym z nas, a nie z przymusu. PS. UE jest jedną z najgorszych uczelni w Krakowie, dzięki Pani będzie lepszy

 

PPS. Zapomniałem dodać że bardzo ładna ta nasza Pani Doktor CZY JEST PANI MĘŻATKĄ?? Prosimy o odpowiedź

(Ten wpis muszę skomentować 🙂
Hm… kiedy zaczynałam pracę na UEK, w 2006 r. – może i byłam dla kogoś „ładna” 🙂 było minęło… A męża mam – od września 2001, ale nasz związek trwa dłużej, od 1998 🙂

Po pierwsze gratuluje strony. Nie ostatni raz ją pewnie odwiedziłem. Po drugie… hmmm… Pani Doktor po Pani wykładach mam więcej pytań jak odpowiedzi Większość wykładowców UEK jest niczym zakuta w łańcuchy patrzący na ruchome obrazy na ścianie Miło było doświadczyć trochę słońca Serdecznie pozdrawiam i dziękuje

 

hmm fdatycznie zajecia bardzo ciekawie prowaszone i ta pozytywna energia płynaca z Pani Doktor szkoda ze tak krótko byla filozofia pozdrawiam i byle tak dalej

 

jej przepraszam za błedy ale klawiature mam juz do wyrzucenia niestey ;p wykanczam ja juz

 

fascynująca stronka

Pani Kasiu jest Pani najlepszym wykładowcą z jakim sie spotkałam podczas dotychczasowego studiowania. Rewelacyjny sposób prowadzenia zajęć, i podejście do studentów co jest naprawdę unikatem na UE. Jest Pani stworzona do tego zawodu a inni wykładowcy powinni Pani pozazdrościć takiej pasji którą zaraża Pani nas i powoduje że na wykłady idzie się z przyjemnością. Szkoda tylko że bardzo mało jest takich wykładowców. Oby tak dalej. Pozdrawiam serdecznie

 

No cóż będę musiała się troszkę powtórzyć…ale tak jak moi poprzednicy uważam, że wykłady z Panią doktor to sama przyjemność…Kiedy zobaczyłam na planie wykłady z filozofii pierwsza myśl to: o matko ale będą nudy, to będzie jakaś masakra…a tu taka miła niespodzianka Bardzo żałuje, że mieliśmy tak mało zajęć z Panią, to naprawdę były fascynujące zajęcia, prowadzone w rewelacyjny sposób i z ogromną pasją, którą potrafi Pani zarazić. Pozdrawiam bardzo serdecznie

 

Witam ja mam pytanie czy egzamin testowy z filozofii ma sens?? Bo pytanie np.; jak nazywał sie filozof który masturbował sie na rynku jest dla mnie zupełnie niezrozumiale. Czy wiedza na ten temat będzie mi potrzeba w życiu? Nie sądzę!!! spodziewałem sie egzaminu który bardziej sprawdza wiedzę merytoryczną niż ciekawostki!!Pozdrawiam

 

 

egzamin był jak najbardziej merytoryczny!, wychodzi tutaj właśnie Twój zupełny brak wiedzy, natomiast „masturbacja na rynku” była podpowiedzią Pani Doktor, bowiem tak kontrowersyjne zachowanie powinno zapaść w pamięć, a obok tego kierunek/szkoła i jej wykładnia. Facet doucz się, a później wypowiadaj !!!! grrr!!

 

Filozof to trudny zawód. Być powołanym do ZROZUMIENIA to coś więcej aniżeli zgłębiać i interpretować myśli zacnych zmarłych. Filozof wielkim człowiekiem był – parafrazując Witka, szczerze gratuluje kręgosłupa intelektualnego, który pozwala sporządzać własny pogląd na „wszystkość” bez zgubnej ufności w to co powiedziane i napisane przez innych. Pozdrawiam

 

wykłady z Panią doktor to czysta przyjemność szkoda że tak mało… posłuchało by się jeszcze stronka rewelacja. gratuluje

 

 

no no no… nie ma uwag, laska! Grzegorz Sowinski

 

Praca wykładowcy to Pani powołanie !!! bez dwóch zdań !!! Sądząc po wpisach w księdze gości i frekwencji na wykładach PASJA w tym co się robi jest Pani Doktor dobrze znana. Dziękuje i dołączam do grona zarażonych pozytywnie

 

B. fajna strona. Pozdrawiam, JP

 

Pani Doktor, ktoś kto rozpowiada fałszywe informacje na Pani temat (w dziekanacie) to po pierwsze na pewno nie chodził na wykłady (bo mówiła Pani i dyżurach) i pewnie nie zaliczył egzaminu (i dlatego pewnie ze złośliwości tak mówi). Proszę wziąć to pod uwagę, bo nie cały rok tutaj zawinił, tylko jakieś konkretne osoby. Reszta na pewno była/jest zadowolona, bo egzamin rzeczywiście był b. łatwy. Pozdrawiam

 

Proszę się nie przejmować, chociaż domyślam się, że sytuacja raczej nieprzyjemna. Mnie wykłady jak najbardziej się podobały a egzamin jeszcze bardziej (było tylko to, co Pani wytłuszczała na wykładach, więc jeśli ktoś chodził, to musiał zaliczyć) – szkoda, że nie wszystkie nasze egzaminy tak nie wyglądają.

 

witam. chciałam tylko powiedzieć ze egzamin był przeprowadzony w bardzo sprawiedliwy sposób i równie dobrze został oceniony!!!

 

Witam serdecznie! Ja również chciałabym podzielić się moimi odczuciami odnośnie wykładów. Z wielką przyjemnością przychodziłam na wykłady z Panią Doktor. Uważam iż były one bardzo interesujące oraz zainspirowały mnie do pogłębienia wiedzy z filozofii. Mimo dość kontrowersyjnego stanowiska Pani Doktor w wielu poruszanych tematach (aborcja, feminizm i wiele innych)myślę, że warto było poświęcić chwile czasu by wysłuchać cennych prelekcji. Pozdrawiam

 

muzyka, której Pani słucha jest muzyką sfer. cudowna. czy przykładała już Pani uszy do Fennesza, Hecq, 23 Skidoo albo A Certain Ratio? jeśli nie to polecam gorąco. a zajęcia w kpsc – klasse! boleję, że w tym roku – z powodu załamania nieba nade mną – nie dotarłam na wykłady z estetyki II …ale dotrę w przyszłym. saluti!

 

Fantastyczna strona, jestem dumna, że będę mogła zaznajamiać z nią moich przyjaciół, informując z kim miałam zajęcia z Filozofii społecznej. Pani Kasiu jest Pani wykładowcą z powołania…i za to dziękuję także w imieniu studentów, którzy będą mieli przyjemność z Panią współpracować. Pozdrawiam

 

Fajna stronka filozofia to Pani pasja, tak trzymać

 

Zmieniła Pani moje życie…dziękuję

 

„Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn” Wykłady z Panią dr były dla mnie czymś wyjątkowym, dziękuje

 

Myślę, że wykłady prowadzone przez Panią na długo zostaną w mojej pamięci Podziwiam za tak wielką pasję z jaką podchodzi Pani do filozofii.

 

Jestem pełna podziwu dla Pani. Z wielką przyjemnością chodziłam na zajęcia z filozofii… prawdziwy orgazm intelektualny, a Hegel nie jest już tak straszny jak go malują.

Być chociaż w połowie takim wspaniałym pedagogiem jak Pani…

 

„Co się stało z polskimi intelektualistami? ….Niemożność odróżnienia wolności od konieczności, prawdy od fałszu, Boga od Historii” to nic więcej jak oportunizm! Intelektualiści bawią się z resztą używając erystyki i mogą w ten sposób przekuć każde świństwo w zaletę. Dla wyznających różne wartości to i tak prawda będzie inna….Stronę mam juz w ulubionych. dzięki

Pani Doktor jest Pani genialna w tym co Pani robi, gdyby na UEK-u było więcej takich osób, uczelnia byłaby znacznie lepsza.

 

Hegel gilt vielen als unverstehbar. Wenn man Ihre Erlâuterungen gelesen hat, jedoch nicht mehr. Ich war schon lange nicht mehr so von einem Artikel so beeindruckt wie von Ihrem über „die Rolle der Religion im Staat”.